Tata i Syn potrzebują pomocy

Zawozi nas do lekarzy, na wszystkie zajęcia, ćwiczenia, rehabilitację, zabiegi, na FrameRunning, Boccia, siłownię,etc.
Kiedyś byliśmy we dwoje do opieki nad synem Szymonem.
Jest on wcześniakiem z 27- go tyg. ciąży, ważył niecałe 1000g, w wyniku wcześniactwa i niedotlenienia mózgu doszło do MPD, niepełnosprawność czterokończynowa z przewagą kończyn dolnych.
Teraz jeszcze ja, druga osoba, która również stała się niepełnosprawną, Mieczysław, mam 66 lat. W lutym 2019 roku przeszedłem rozległy udar mózgu, wielonarządowy, lewostronny, w wyniku czego mam niedowład lewej kończyny górnej i dolnej oraz uszkodzony aparat mowy.
Nie umiałem nic, dosłownie nic nie potrafiłem zrobić samodzielnie. Uczony byłem wszystkiego od początku jak malutkie dziecko.

Myślałem, że to mój koniec. Od jakiegoś czasu należę wraz z synem do sekcji FrameRunning. To jest piękne, co mogło mnie spotkać po udarze… chodzić na rowerze biegowym, uprawiać sport wraz z synem.
Żona Adela musi radzić sobie z tym wszystkim sama, z nami, jej chłopakami 🙂
Mamy zarezerwowany turnus rehabilitacyjny we wrześniu, koszt dla mnie, syna i żony jako opiekuna to prawie 8000 zł. Liczyliśmy na PFRON, ale dostaliśmy odmowę…
W tej całej bezsilności zwracam się we własnym i syna imieniu o możliwość pomocy z Państwa strony.
Za każdą pomoc, okazane zrozumienie, empatię jesteśmy bardzo wdzięczni.
Każda, choćby najskromniejsza złotówka to dla nas bardzo duża pomoc.
Dziękujemy wszystkim za pomoc.
Mieczysław, Szymon, Adela Żurawska
Cel jest sprawdzony i wiarygodny
Potrzebne pieniądze
698zł
/
8 000zł
0%
Pomogło osób: 7
Data zakończenia
2024-08-30
Dane potrzebującego
- Imię i nazwisko: Mieczysław i Szymon Żurawski
- Opiekun: Martyna Piątkowska
- Miasto: Piła
- martyna@fundacjazlotowianka.pl