Kinga potrzebuje dużego wsparcia

Kinga urodziła się o czasie, przez pierwsze 5 lat życia rozwijała się prawidłowo. Obecnie u dziewczynki zdiagnozowano Hiper IGE czy całkowity spadek odporności oraz lekkie upośledzenie umysłowe z podejrzeniem autyzmu.

Kinga przyszła na świat po 9 miesiącach oczekiwania, otrzymując 10 punktów w skali Apgar. Była naszym oczkiem w głowie, które chcieliśmy strzec przed wszelkim złem i dać wszystko co najlepsze.

Mijały miesiące, potem lata, badania okresowe, bilanse, szczepienia – wszystko bez najmniejszego problemu. Gdy dziewczynka miała 5 lat rodzice zauważyli zmiany w jej zachowaniu, dotąd żywa, radosna, dobrze rozwijająca się dziewczynka, nagle.. jakby się zatrzymała. Pediatra zasugerował wizytę u neurologa, który nie stwierdził nieprawidłowości, jednak rozwój dziewczynki coraz bardziej budził niepokój rodziców. Kinga, zanim poszła do szkoły, została skierowana do Poradni psychologiczno-pedagogicznej. Tam po przeprowadzeniu badań i rozmowie ze specjalistami, zasugerowano szkołę integracyjną. Kinga rozpoczęła naukę w szkole. W pierwszej klasie wychowawczyni i logopeda zauważyły nieprawidłowości w zachowaniu dziewczynki, że nie słyszy na lewe ucho. To był początek lawiny badań diagnostycznych. Pediatra dał skierowanie na badania, które pokazały nieprawidłowości: wysoki poziom krwinek białych, zakwaszenie organizmu. Pediatra podejrzewał infekcje, przypisał stosowne leki – po tygodniu, nic się nie zmieniło, a złe wyniki wzrosły dwukrotnie. Rodzice skierowali się prywatnie do neurologa-pediatry, który pogłębił badania i stwierdził, że dziewczynka najprawdopodobniej ma pasożyty. Została skierowana do szpitala zakaźnego do Łodzi. W szpitalu wykryto bąblowicę wątroby, owsice  i toksoplazmozę. Leczenie, nie dość, że bardzo kosztowne, wiązało się również z wieloma wyjazdami, opieką nad córką, dlatego z dnia na dzień musiałam zrezygnować z pracy – wspomina mama dziewczynki.  Kinga musi stosować specjalną dietę: bio-warzywa, cielęcina – wszystko to jest dużo droższe niż jedzenie dla zdrowej osoby.

W  styczniu 2019 r. okazało się, że Kinga ma zespół Hiper IGE czyli całkowity spadek odporności. Objawia się to wysokimi wynikami (norma to 100j, a Kinga ma 3000j), częstymi infekcjami.

Dziewczynka ma również lekkie upośledzenie umysłowe, nie pisze i nie czyta, uczęszcza do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Mówi normalnie, jest uśmiechniętą kontaktową dziewczynką, Ma duże zdolności plastyczne, koloruje, wykleja, tworzy figurki z ciastoliny, jest twórcza, pomysłowa  i kreatywna. Z drugiej strony, jest bardzo lękliwa, tylko w toalecie może być sama, wszędzie indziej zawsze ktoś musi przy niej być, nie śpi sama, boi się ciemności..

Kinga ma podejrzenie autyzmu, czeka ją szereg badań i wizyt lekarskich, niestety szybciej jest prywatnie a diagnostyka psychiatryczna też jest kosztowna.

Terapeuci, którzy pracują z dziewczynką muszą być wyjątkowo życzliwi i empatyczni, wtedy Kinga się otwiera, współpracuje, musi czuć życzliwość drugiej osoby, a w gabinecie musi panować cisza, grać odpowiednia muzyka… Rodzice zakupili nawet prywatnie część rzeczy do gabinetu, wszystko po to, by dziewczynka dobrze się tam czuła i ćwiczyła.

Koszty leczenie i kompleksowej rehabilitacji są bardzo wysokie, szczególnie w dobie pandemii, kiedy trzeba dodatkowo wzmacniać odporność.

Dlatego prosimy Państwa o pomoc.