Fundacja Złotowianka HELP
Zdjęcie 1

Julcia ma nadzieję na lepsze jutro

Nasza radosna Iskierka jet pełna miłości do bliskich, co okazuje częstym przytulaniem i buziakami , tak, jakby okazywała w ten sposób swoją dziecięcą wdzięczność za wszystko, co dla niej robimy.

Nic nie zapowiadało, że Julcie bie będzie zdrowym dzieckiem. Po urodzeniu otrzymała 10 punktów w skali Apgar, rozwijała się prawidłowo, choć dość często płakała i miała problemy ze snem, skazę białkową i kolki. Pediatra tłumaczył, że tak bywa, minie, każdy bilans prezentował się w granicach normy, nie było żadnych odchyleń.

Z czasem Julka tolerowała tylko domowników, na inne osoby reagowała płaczem, bądź ich nie zauważała, praktycznie przestała mówić, zamykała się w sobie, zanikł  kontakt wzrokowy, doszła wybiórczość jedzenia, która trwa do dzisiaj.

Gdy Julka miała 3,5, roku zaczęła uczęszczać do przedszkola, od razu zauważono, że może być coś nie tak, że lepiej to zbadać. Pojechaliśmy z córką prywatnie do Pani Pedagog- specjalisty terapeutycznego. Stwierdziła, że to może być autyzm i pokierowała nas do neurologa dziecięcego. Wykonane zostały wszystkie potrzebne badania, które wykazały nieznaczne zmiany. Do chwili obecnej wszędzie musimy jeździć prywatnie, terminy na NFZ są zbyt odległe, a Córeczka wymaga wzmożonych terapii.

Obecnie Julcia z tego zdrowego teoretycznie niemowlaka, stała się dziewczynką pod opieką wielu specjalistów: neurologa dziecięcego, hepatologa, psychiatry, logopedy, terapeuty zajęciowego, pedagoga i psychologa. Praktycznie wszystkie koszty pokrywamy prywatnie.

Początkowo dawaliśmy jakoś radę finansowo, jednak nie dajemy już rady, wizyty kosztują i wszędzie musimy dojechać, bo mieszkamy w małym mieście.

Julka zrobiła ogromne postępy, nie możemy tego zaprzepaścić. Miłość do Julci i rodzicielska troska nakazują nam kontynuowanie terapie, bez względu na koszty. Julka przyjmuje również suplementy diety i parafarmaceutyki, które również niemało kosztują.

Nasza córcia uwielbia ciastolinę, plastelinę i bańki mydlane. Mogłaby godzinami się nimi bawić… Boimy się, a nawet wiemy, że jeżeli nie będziemy mogli kontynuować terapii, to Julka zamknie się przed nami jak w bajce mydlanej… Nie możemy zaprzepaścić tego, co do tej pory udało się nam wypracować.

Prosimy, pomóżcie nam zawalczyć o jej zdrowie i dalszą możliwość rozwoju.

Cel jest sprawdzony i wiarygodny
Potrzebne pieniądze
2 205zł / 10 000zł
0%
Pomogło osób: 33
Data zakończenia
2024-09-30
Dane potrzebującego

Ostatnie wpłaty

Judyta - rolki
25zł
Anna Jopek-Skowron
Bluza
15zł
Magda Doberstein
Spiworek
35zł
Magda Doberstein
Otulacz
30zł
Patrycja PIKULIK-FĄS
Kombinezon
15zł
Kasia
40zł
N.walentyn burgerki
80zł
Natalia Główczewska
Gwiazdeczki Bożonarodzeniowe
25zł
Ożga Joanna
Licytacja pas wibrujący z funkcją sauny
50zł
dg
porzeczkowiec
150zł
Ożga
Licytacja sernik dyniowy wpłacam w imieniu szwagra Stefana Durczak
200zł
Monika Wojda
Licytacja sernik dyniowy
190zł
Natalia Kłysz orzech kataloński
Powodzenia.
20zł
Violetta Umińska
Łańcuszek
20zł
Roksana Pe
Licytacja nart, kasku i gogli.
70zł
Bransoletka
Magdalena Marlewska bransoletka
50zł
J. Łosoś-Gniot
Licytacja - kalendarz adwentowy
120zł
Malwina Koniec
Licytacja voucher upominkowy Michalina Skrzypczyńska
80zł
Ożga Łukasz
Licytacja sernik dyniowy
160zł
Ptaszynska Dyl Aleksandra (wygrana licytacja orzeszków )
Zdrówka
110zł
Oliwia Mojsiewicz
50zł
Jowita Ł-Gniot
Licytacja: W obiektywie Ani
200zł
KAROLINA Zdrenka
pchacz
60zł
Bilety
20zł
bzyk109@wp.pl
Karolina Bąk-Celkowska Za bilet do kina
10zł
Barabasz
Wpłata za wianek
25zł
Ewelina Sebastian Działoszyńscy
Za konewki
35zł
hanna mudyna 2bluzeczki i sweterek z licytacji
25zł
Beata Biskupiak
Orzech kataloński
25zł
Hanna Mudyna
wplata za licytacje koszulki hanna mudyna
10zł
Izabela Witkowska
-kurtka na polarku 20zł; -kurtki zimowe 15zł i 20zł
60zł
Ewelina Żentkowska
Ozdobne osłonki
80zł
Ola
Czekolada domowa ;)
120zł