Pomóżmy Hani pojechać na turnus, ocalmy jej nogi przed implantami!

Hania to 12-letnia dziewczynka, która urodziła się z zespołem Downa. Jak sama nazwa wskazuje, jest to zespół wad wrodzonych, wywołany nieprawidłowością w ilości chromosomów. Przekłada się to za niewłaściwe funkcjonowanie organizmu, a w konsekwencji na szereg zaburzeń rozwojowych.

W tej chwili najbardziej doskwiera nam układ ruchu. Hiperboliczność stawowa z powodu elastyczności tkanek miękkich, obniżone napięcie mięśniowe, skolioza, lordoza szyjna z tendencją do kifozy, koślawość kolan i stóp. To wszystko przełożyło się na pogorszenie chodu u Hani, wywołuje podwichnięcia stawu skokowego, a w konsekwencji nasila stany bólowe. Niedawno okazało się, że Hani grozi artroereza – zabieg wszczepienia implantu podskokowego w stopy płasko-koślawe.

Ratunkiem dla Hani jest systematyczna rehabilitacja, która kosztuje majątek. Większość wizyt lekarskich, zabiegów i terapii pokrywam z własnych środków, niestety koszt turnusu rehabilitacyjnego w sierpniu to kwota 15 tysięcy złotych. Obecnie przekracza to moje możliwości finansowe, stąd pomysł zbiórki.

Każdemu, kto zechce nas wesprzeć, z całego serca dziękuję!!! Ocalmy nogi Hani przed implantami.

Mama Hani

Kasia Sulikowska