Oliwia mocno dąży do swoich marzeń-pomóżmy jej

Nie mogłam uwierzyć w to, że moja córka, która jeszcze chwilę temu była w domu, walczy o życie w szpitalu. Oliwia ma dopiero 15 lat, a mierzy się z rzeczywistością, której nie udźwignąłby niejeden dorosły. W sierpniu wybrała się na przejażdżkę rowerem. Podczas wycieczki potrącił ją ciągnik. Od tego momentu Oliwia codziennie walczy…

Nie dawano jej szans na przeżycie. Trafiła do szpitala w bardzo ciężkim stanie: rozpoznano niedowład spastyczny kończyn dolnych, uraz wielonarządowy, w tym uraz rdzenia z wielopoziomowym złamaniem kręgosłupa szyjnego i piersiowego, złamanie trzonu kości ramiennej, złamanie łopatki, ostrą niewydolność oddechową, zmiażdżenie prawego płuca. Przeszła bardzo poważną operację kręgosłupa szyjnego oraz piersiowego i łopatki. Przez dwa miesiące toczyła walkę o życie w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie na Oddziale Intensywnej Terapii. Cudem nie spełnił się najgorszy scenariusz.

Oliwia jest z nami. Każdego dnia, zaraz po lekcjach intensywnie ćwiczy, dzięki temu porusza się o kuli – z trudnością, ale jednak zaczęła chodzić. Ma ogromną wolę walki, to jest również motywacją dla nas. Staramy się pozyskać fundusze na ćwiczenia, na turnusy, wspierać ją. Na szczęście ma również pomoc ze strony kolegów i koleżanek – nie zostawili jej, pomagają, trwają przy niej!

Niedawno byliśmy na pierwszym turnusie w Zabajce 2 w Złotowie. Zaraz po nim zauważyliśmy ogromną poprawę – wiedzieliśmy, że Oliwia musi tam wrócić! W przypadku takich urazów najważniejsze są dwa pierwsze lata, to wtedy osiąga się największe efekty.

To czas, który chcemy wykorzystać na maxa! Jednak zaczyna nam brakować funduszy. Turnus rehabilitacyjny to obecnie koszt około 8.000 zł, a godzina rehabilitacji w domu to 120-150 zł. Każdy rodzic wie, że dobro dziecka jest dla nas najważniejsze. Dlatego bardzo prosimy… Pomóżcie nam zawalczyć o zdrowie i sprawność naszej córki