Fundacja Złotowianka HELP
Zdjęcie 1

Krok po kroku do sprawności Natalii

Ludzki mózg przypomina mapę dróg, które prowadzą do określonego miejsca. Zdarza się, że na skutek jakiegoś urazu, niedotlenienia czy wypadku któraś z dróg ulegnie uszkodzeniu. Czasami możliwe jest dotarcie impulsu nerwowego do celu innymi drogami – wtedy nie narusza to sprawności, nie powoduje żadnych strat. Czasami jednak mózg nie potrafi znaleźć innej drogi i pewne funkcje, które były zależne od niej, zanikają, zostają uszkodzone. Tak jak u Natalii.

Natalka pojawiła się na świecie 17 lat temu. Niespodziewanie szybko, w 35 tygodniu ciąży. Wszystko działo się bardzo szybko. Podczas porodu doszło do niedotlenienia, na skutek którego Natalia do dziś boryka się z wieloma trudnościami.

Pozostałe części mózgu nie potrafiły przejąć funkcji tych uszkodzonych. Nieprawidłowo rozłożone napięcie w nóżkach doprowadziło do przykurczy, wtedy Natalka, zamiast obciążać całą stopę podczas kolejnych kroczków, aby sobie pomóc, stawiała stópki na paluszkach. Osłabione napięcie mięśniowe brzucha i pleców utrudniało utrzymanie wyprostowanej sylwetki. Zdecydowaliśmy się na zabieg fibrotomii, dzięki któremu od razu po zabiegu nogi „nabrały mocy”, a Natalka zaczęła stawiać nóżki na całych stopach.

Nasze życie polegało na ciągłej rehabilitacji, jednak i ona nie dała rady zmierzyć się z okresem dojrzewania, kiedy to Natalia zaczęła szybko rosnąć.

Reakcja mięśni była odwrotna od tej pożądanej, pomimo nieustającej rehabilitacji. Mięśnie zaczęły się mocniej przykurczać, a stawy deformować. Po prawie 4 latach powrócił chód na paluszkach. W przypadku walki z MPDz nic nie jest dane raz na zawsze. By nie stracić nabytych dotąd umiejętności, konieczny był kolejny zabieg fibrotomii.

Kiedy wydawało się, że mamy już gotowy plan działania, na Natalię spadł kolejny cios. Krótko przed swoją I Komunią Św. zdiagnozowano u niej cukrzycę typu I – insulinozależną.

Był to bardzo trudny czas dla Natalki, ale i dla nas, rodziców. Nowa sytuacja, zaakceptowanie zmian, jakie niosła za sobą ta choroba, nauka podawania odpowiednich dawek insuliny, nauka obsługi pompy insulinowej, przyjmowanie posiłków o stałych porach, ciągła samokontrola, nocne pomiary, obawa przed spadkiem poziomu cukru i strach.. Wszechobecny strach. Baliśmy się, jak koledzy i koleżanki przyjmą informację o chorobie Natalii.

Natalia jest bardzo pogodną nastolatką, ma wiele pasji – pisze opowiadania, które publikuje w internecie, pasjonuje ją język hiszpański. Hiszpania to miejsce, które chciałaby odwiedzić w przyszłości.

Każdy jej dzień, oprócz zwykłych, codziennych spraw, jakie ma każdy z nas, znaczą godziny rehabilitacji. Chcemy, by w swoim dorosłym życiu mogła być samodzielna i niezależna. Potrzebuje do tego ciągłych ćwiczeń, których koszt, z roku na rok, jest coraz większy. Natalka ma zaplanowany wyjazd na turnus rehabilitacyjny do Ośrodka Rehabilitacji Zabajka 2 w Złotowie, a jego koszt to około 9.000,00 zł. Prosimy, pomóżcie nam uzbierać potrzebną kwotę!

Cel jest sprawdzony i wiarygodny
Potrzebne pieniądze
3 126zł / 9 000zł
0%
Pomogło osób: 5
Data zakończenia
2024-08-30
Dane potrzebującego

Ostatnie wpłaty

Sylwia
20zł
Anonim
6zł
Xyz
Trzymam kciuki ❤️
50zł
Anonim
3 000zł
Powodzenia
50zł