Kaja potrzebuje rehabilitacji

Kaja, nasza ukochana córeczka ma już 14 miesięcy. Jest drobniutka, malutka, zgrabniutka. Dobrze się rozwija po dobrze przebytej ciąży i porodzie.

Mieszkam z rodzicami i to mama zwróciła mi uwagę, że Kaja ma inne rysy twarzy, nie używa lewej rączki, która właściwie jej wisi. Pediatra nic nie zauważał. Jak zwracałam  uwagę na te cechy, odróżniające Kaję, mówił, że taka jej uroda. Jedynie dał skierowanie do neurologa, żeby rehabilitant poćwiczył Kai rączkę.

I na szczęście, rehabilitant od razu poprosił o Rtg. obojczyka, uważał, że jest zwichnięty, albo ma podwójną kość. Niestety okazało się, że Kaja ma niewykształconą kość obojczyka.

Umocniło to nas, że trzeba zrobić większą diagnostykę, trafiliśmy do genetyka i okulisty. Na wyniki badań genetycznych trzeba czekać jeszcze kilka miesięcy.

Okulista zdiagnozował hiperteloryzm oczny-polega na zbyt szerokim rozstawie oczu, wynikającym z anomalii w budowie twarzoczaszki, szczególnie okolic oczodołów.

Kaja wymaga stałej i intensywnej rehabilitacji, żeby mimo braku kości obojczyka mogła być samodzielną dziewczynką. Wymaga kontroli u różnych specjalistów, niestety, żeby niczego nie zaniedbać, trzeba korzystać z wizyt prywatnych, przeważnie w Gdańsku.

Jestem samotną mamą , pomagają mi rodzice.

Marzy mi się turnus rehabilitacyjny, gdzie rehabilitacje i terapie są wielospecjalistyczne, na naprawdę wysokim poziomie.

Pragnę uzbierać na turnus w Zabajce, jego koszt to ponad 10 000 zł.

Proszę o pomoc i bardzo za nią dziękuje.